 Wysłany: Nie 19:16, 20 Sty 2008 Temat postu: |
|
| To z kotem mocne. Słuchaj tego:
Pewna mama ma dwóch synków optymiste i pesymiste. Każdemu zrobiła na gwiazdkę po prezęcie. Podchodzi do pesymisty i pyta się. - Co dostałeś od mikołaja Piotrusiu? Hłopak trzymając Prince of Persia mówi. - Nową gre komputerową ale pewnie będzie niefajna albo coś... Następnie mama podchodzi do optymisty i się pyta. - A ty co dostałeś Jasiu? Nato uradowany chłopiec trzymając końską kupe mówi. Kucyka tylko gdzieś sobie poszedł. Imię:Sasuker Klan:Hyugga Lvl: 3 Exp: 37/40 Jong: 79 Jong HP: 120/120 Chakra: 70/70 Obrona: 0 Broń: - 5 Khunai ( zabiera 10 hp przeciwnikowi) - Katana 40 obrażeń - Ubranie: - Opaska z Logo Wioski Ukrytej w Liściach (zmniejsza obrażenia o 5) Plecak: - - - Techniki: - Sennen Gorosh (tysiąc lat upokożenia) 30 obrażeń - Byakugan (umiejętność widzenia sieci chakry) 10 chakry - Harichakra (Precina praktycznie wszystko) 10 obrażeń 5 chakry - Uderzenie ręką 5 obrażeń - Uderzenie nogą 5 obrażeń - Kawarimi no Jutsu 5 czakry( zamiana z jakimś przedmiotem) - Bunshin no Jutsu 5 czakry - Katon Ryuuka no Jutsu 25 obrażeń 15 chakry - Chiyute no jutsu leczy 10 HP 5 chakry - Fuusajin (polega na wytworzeniu ogromnej wichury)30obrażeń 25chakry - Kage Bunshin Tai no Bakuhatsu(replika cienia, która wybucha)12chakry - Senei Jashu (wypuszczenie węży z rękawa)15obrażeń 10chakry Umiejętności: TaiJutsu: 6 NinJutsu: 10 GenJutsu: 5 DouJutsu: 6 HiJutsu: 6 FuuinJutsu:5 Misje: D: 9 C: 1 B: 0 A: 0 S: 0 |
|
| Wysłany: Nie 18:44, 20 Sty 2008 Temat postu: Dowcipy |
|
| tutaj dajecie jakies kawały śmieszne zdjęcia itp.
Niemiec, Anglik i Polak dostaną 1.000.000pln jeśli przejadą przez rój komarów bez ukąszenia. - Niemiec jedzie mercem 300km/h, ugryzł go komar. - Anglik jedzie Astonem Martinem 330km/h, ugryzł go komar. - Polak jedzie "komarkiem" 25km/h, a przywódca komarów: - Stać to nasz! Facet wyjeżdżając na wczasy zostawił swojemu przyjacielowi kota, żeby ten nim się opiekował. Wczasowicz dzwoni po tygodniu z wakacji i pyta się przyjaciela jak tam jego kot. - No stary... Niestety przykro mi, ale Twój kot zdechł. - Ehhh, musiałeś tak walić prosto z mostu? Przez ciebie będę miał zepsutą resztę urlopu. Mogłeś mi powiedzieć, że kot siedzi na dachu i nie chce zejść. Później zadzwoniłbym za dwa dni i Ty byś powiedział, że spadł z dachu i leży u weterynarza połamany, a kiedy zadzwoniłbym za kolejne dwa dni powiedziałbyś, że mimo największych wysiłków weterynarza mój kociak zdechł... No ale cóż stało się, powiedz mi lepiej co tam u mojej mamy? - No więc widzisz... Mama siedzi na dachu i nie chce zejść... Spotykają się trzy koleżanki i zaczęły sobie opowiadać, która jak lubi: - Ja to lubię klasycznie - mówi pierwsza. - A ja, to lubię faceta mieć z tyłu - mówi druga. - No a ja, to lubię na rodeo - wyznaje trzecia. - A jak to na rodeo? - pytają pozastałe dwie. - A no normalnie - walę faceta na łóżko, siadam na niego, wkładam nogi pod uda i tak w połowie mówię że mam aids, i spróbujcie się wtedy utrzymać. |
|